niedziela, 21 lipca 2013

Rozdział 25 - Fiasko w garderobie

---Emily---

Na dworze było trochę chłodno. Wiatr uderzał we mnie gdy szłam w kierunku areny. Louis podał moje nazwisko ochroniarzowi więc mogłam wejść na backstage i spotkać się z chłopcami przed koncertem. Miałam na sobie swój strój, który kupiłam wczoraj po rozmowie z Louisem. Czarne, obcisłe jeansy zakrywały moje nogi, piękny, ciemno fioletowy gorset z cekinami , zakrywał moje ciało, ale ciągle pokazując małe co nie co. Na nogi założyłam moje czarne lakierki na szpilce (jak wpiszecie w Google grafika 'pumps' to je zobaczycie ) . Wyglądałam całkiem seksownie. Ciaśniej owinęłam swoją skórzaną kurtkę. Nie mogłam założyć samego gorsetu, zamarznę łam bym na śmierć.

Kupiłam ten strój tylko z jednego powodu, chciałam aby opadła Harry'emu szczęka kiedy mnie zobaczy. Chce, żeby wiedział, że to ja jestem tą, którą on pragnie. 'Nie powinnaś sprawiać, żeby ktoś był o ciebie zazdrosny, masz Brandona' odezwała się moja podświadomość. Ugh! Jestem taką straszną osobą.

-Imię- odezwał się wysoki, muskularny mężczyzna , który trzymał podkładkę i kilka kartek. Nawet nie spojrzał w moje oczy.

-Emily Olsen-uśmiechnęłam się. Nie zauważył tego, bo przeglądał kartki od góry do dołu w poszukiwaniu mojego nazwiska. Kiedy je znalazł, odhaczył je i przesunął się w bok.

-Na końcu korytarza w lewo- odrzekł. Odwróciłam się i pokiwałam głową. Byłam zdenerwowana, trzeba to przyznać. Moje szpilki tupały po betonie z każdym nerwowym krokiem. Za kilka sekund zobaczę się z moim naj..moim ex najlepszym przyjacielem. Nie widziałam się z nim od nocy w klubie, dwa dni temu. Długo z nim nie rozmawiałam. Tęskniłam za nim.

Zapukałam do drzwi. Moje serc waliło coraz szybciej z każdym uderzeniem i drew nianią powierzchnię. Słyszałam rożne śmiechy. Męskie i damskie. Pewnie oprócz chłopców były też Danielle i Eleanor. W końcu je poznam. Moje myśli błąkały się przez chwilę. W końcu ktoś otworzył drzwi. Ten irlandzki akcent mogłabym odróżnić od wszystkich. Niall.

-Cześć Emily.- uśmiechnął się. Przytulił mnie, mogłam poczuć jego perfumy. Pachniały bajkowo. Rozplątaliśmy się z uścisku. Zauważyłam, że patrzy na moje ciało od góry do dołu. Na moich policzkach pojawił się szkarłat. -Emily, wyglądasz...oszałamiająco!- znowu mnie przytulił. Zachichotałam. Nie zapomnę tego komplementu już nigdy.

-Wyglądasz pięknie, Em- skomplementował Liam. Jego głos sprawił, że oderwałam się od Nialla.

-Hej!- wysoka dziewczyna walnęła go w klatkę. Zachichotała na widok jego szeroko otwartych oczu. Szturchnięcie go zaskoczyło.

-Jednak , ja mam najładniejszą dziewczynę tutaj.- Objął ją swoim ramieniem. To pewnie jest Danielle.

-Cześć, jestem Emily.- wyciągnęłam do niej rękę. Potrząsnęła ją radośnie.

-Jestem Danielle.-miałam rację.- uśmiechnęła się kiedy skomplementowała mój gorset. Już ją lubię.

-A ja jestem Eleanor.- inny głos odezwał się zza mnie. Odwróciłam się i zobaczyłam ładną dziewczynę z brązowymi, falowanymi włosami. Potrząsnęłam jej dłoń.

-Hej.-uśmiechnęłam się. Po przedstawienie się i wszystkich 'cześć' rozejrzałam si po pokoju. Brakowało jednego chłopaka z zielonymi oczami.

-Właśnie tu jedzie- czyjś głos wyszeptał mi do ucha tak, że tylko ja go słyszałam. Niall. Odsunął się i mrugnął do mnie. Zarumieniłam się.

-Nie wiem o kim mówisz, ale muszę skorzystać z łazienki. Przepraszam na chwilę.- Wyszłam w kierunku łazienki. Potrzebuje jeszcze chwili.Byłam za bardzo zestresowana.

-Pójdziemy z tobą- Danielle i Eleanor poszły zaraz za mną. Pokiwałam głową.

---Harry---

-Dzień Dobry Betty- uśmiechnąłem się do naszej inspicjentki. Odwzajemniła uśmiech i pomachała do mnie. Byłem trochę spóźniony, ale to dlatego, że Hannah musiała się przygotować. Trochę to była moja wina, bo ciągle ją odrywałem od lustra i składałem buziaki na jej karku.

-Sądzisz, że mnie polubią?- zapytała nieśmiało Hannah. Trzymała moją rękę, ścisnąłem ją delikatnie.

-Mówiłem, ci już z milion razy, że cię polubią- Wszedłem do naszej garderoby. Uśmiechy z twarzy chłopców spadły bardzo szybko gdy zobaczyli Hannah. Możliwe, że zapomniałem powiedzieć, że przyprowadzę gościa.

-Chłopaki to jest Hannah.- podniosłem naszą splecioną dłoń. Uśmiechnęli się delikatnie i pomachali. -Pomyślałem, że będzie mogła obejrzeć nasz występ razem z dziewczynami.

-Oh-któryś powiedział.

-Gdzie są dziewczyny, tak w ogóle?-powiedziałem. Wziąłem szklankę wody i zacząłem pić.

-El i Dan poszły z Emily do łazienki.- powiedział Zayn trochę nerwowo. CO?!

---Emily---

Wróciłyśmy z łazienki. Jednak było tam o dwójkę ludzi więcej. Harry i....dziewczyna, ta z klubu. Stali tyłem do nas.

-Gdzie są dziewczyny, tak w ogóle -zapytał Harry, biorąc duży łyk wody.

-El i Dan poszły z Emily do łazienki.- Harry wypluł wodę po tym jak Zayn wytłumaczył gdzie poszłyśmy. Pewnie nie miał o niczym pojęcia.

-Z KIM?!- jego głęboki akcent z Chesire rósł razem z szokiem. Teraz był czas abym coś powiedziała.

-Cześć Harry- przywitałam się cicho. Ciągle byłam zdenerwowana, ale kiedyś musiałam się z nim spotkać. Odwrócił się na dźwięk mojego głosu. Jego oczy były zszokowane kiedy patrzył na mnie z góry do dołu. Patrzył się na mój ubiór, jego szczęka opadła. Patrzyliśmy sobie prosto w oczy. Moje serce biło bardzo powoli i waliło bardzo szybko w tym samym czasie. Nie wiedziałam, że to jest możliwe. Tęskniłam za nim. Chciałam podbiec i wtulić się w jego ramiona. Chciałam go błagać aby do mnie wrócił, trzymał mnie przy sobie i kochał w sposób jak dawniej. Chciałam poczuć jego delikatne usta na moich. Chciałam JEGO, jego ciało i duszę.

Ktoś w pokoju odchrząknął . Ta brunetka. Musiała wyczuć to napięcie. Kim była ta dziewczyna? Harry zaczął się jąkać.

-Umm uh E-Emily, to jest umm ee, - wyglądał na zagubionego. Chciałam go przytulić i powiedzieć, że wszystko jest w porządku, że jest ok.

-Hannah- brunetka skończyła zdanie. Spojrzała na niego, była zmieszana jego dziwnym zachowaniem.

-Tak, Hannah, ta Hannah- potrząsnęłyśmy dłonie. Było inaczej niż potrząśnięcie dłoni z Danielle czy Eleanor. To było jak przywitanie się z moim śmiertelnym wrogiem. Tylko, że ona o tym nie wiedziała.

Po tym niezręcznym momencie, chłopcy musieli iść na probe dźwiękową, co oznaczało, że ja i dziewczyny musiałyśmy zostać z Hannah. Czułam się bardzo komfortowo z Dan i El. Są bardzo miłe. Hannah chichotała na wszystko co mówiłyśmy. Odkryłyśmy, że Danielle i Hannah mają wspólną pasję-taniec. Kiedy mówię pasję mam na myśli miłość. Zaczęły rozmawiać na temat różnych kastingów. Zaczęłam rozmawiać z Eleanor.

-Louis mi wszystko o tobie opowiedział panno Emily.- mrugnęła do mnie. Uśmiechnęłam się, ale czułam jak moja twarz zaczyna być czerwona.

-Co masz na myśli?- zapytałam nie czekając na kontakt wzrokowy.

-No wiesz, o tym ja sprawiłaś, że TEN Harry Styles stracił głowę dla kogoś kto ma już chłopaka. Jak romantycznie. - Uśmiechnęła się. Spojrzałam na nią i uśmiechnęłam się nieśmiało.

-Przez pewną piękną brunetkę w tym pokoju, już nie jest tak romantycznie.- spojrzała na mnie sympatycznie.

-Nigdy nie zrozumiesz miłości, a tak między nami - przysunęła się bliżej tak, że tylko ja mogłam słyszeć.- Myślę, nie, ja WIEM, że on cię nadal lubi.- zachichotałam na jej teorię. Pokiwałam głową. Stwierdziłam, że wejdę szybko na Twittera.

Od kiedy jestem fanką One Direction, followuje wszystkich. Zauważyłam, że Harry napisał coś przed próbą.

@Harry-Styles: To była...niespodzianka.

Kontynuowałam przewijanie. Zobaczyłam ostatni tweet Nialla. Nie mogłam nic zrobić jak tylko się uśmiechnąć.

@NiallOfficial: To może być ciekawe.


6 komentarzy:

  1. W końcu ciekawie, czekam nn <3 <3 <3 @stayxstrongx33

    OdpowiedzUsuń
  2. to jest takie piękne ! za każdym razem gdy wchodzę na bloga, jest nowy rozdział ! Jesteś cudowna, po prostu cudowna ! :* a rozdział mega, normalnie denerwowałam się razem z Emily haha :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej!Bardzo cię przepraszam za to, że moja nieobecność wydużyła się o nie co więcej dni, ale bardzo jestem zadowolona z ilości i jakości rozdziałów.Nie spodizewałam się, że aż tyle zdążysz przetłumaczyć.Oczywiście nadrobiłam już wczesniejsze posty i jestem nad zwyczaj zadowolona. :D Już teraz będę komentować i często odwiedzać twojego bloga.Na zawsze z tobą! :))
    Ps.Wiem, że możesz zbytnio nie mieć czasu, ale chciałabym cię prosić czy mogłabyś założyć drugiego bloga.Mianowicie chodzi mi o ,,After''.Wiem, ze jest już innee tłumaczenie tego opowiadania, ale jest ono tak ociągane na tamytym blogu(http://tlumaczenie-after.blogspot.com/).Rozdziały sa zaledwie dodawane jeden raz na półtora tygodnia.Bardzo mi na tym zależy, a wiesz zapewne, że w ogóle nie znam angielskiego.Idzie mi z tym opornie.Mogłabyś?Zaczęłabyś tłuamczyć od szesnastego rozdziału, a nie są one zbyt długie podobne do Friend Zoing?Proszę.Jakbyś chciała to link do orginału:http://www.wattpad.com/story/5095707-after-a-harry-styles-fan-fiction.
    Zrobisz to dla mnie?Oczywiście cię nie szantażyje, ale jeżeli tłumaczenie idzie ci tak szybko to...:) Buziaki :**♥
    Czekam na rozdział.

    OdpowiedzUsuń
  4. kiedy następny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już tłumaczę następny, więc pewnie jeszcze dzisiaj powinien sie pojawić :)

      Usuń
  5. Omg zabieram sie za następny rozdział xd będzie ciekawie :D
    @Real_Adrianna xx.

    OdpowiedzUsuń

1 Komentarz = 1 uśmiech na twarzy tłumaczki :)